Klasyk na co dzień

Strona o youngtimerach z lat 80. i 90., którymi można jeździć na co dzień

RenaultTesty

Test: Renault Megane 2 Coupe-cabrio 2005 1.6 16V Dynamique

Francuski producent znany był z szerokiej gamy nadwoziowej swojego kompaktu Megane. Pierwsza wersja Meganki wychodziła w aż 6 wersjach nadwozia (eh, to były czasy!). W drugiej generacji Renault nieco przyoszczędziło i stworzyło modną wówczas wersję łączoną coupe-cabrio. Auto rywalizowało przede wszystkim z Peugeotem 307 CC, Oplem Astrą CC, VW Eosem i mało znanym Fordem Focusem w takiej wersji. Trzeba przyznać, że chyba to właśnie Megane stało się najbardziej popularnym wśród tych wszystkich aut. Produkcją auta zajmował się Karmann w Osnabruck.

Jak wygląda?

Przednia część nadwozia nie różni się od innych Megane 2
Wystający tył pojazdu ma swoich zwolenników, jak i krytyków – trzeba przyznać, że auto nie jest mistrzem proporcjonalności (zwłaszcza w zestawieniu z Megane Coupe lub Cabrio I generacji)
Linia boczna z wyraźnie wystającym tyłem pojazdu.
Ze złożonym dachem auto wygląda znacznie lepiej

Renault Megane 2 CC to auto dwuosobowe z okazjonalną możliwością przewozu czterech osób, przy czym dwie osoby z tyłu podróżują w mało komfortowych warunkach – podobnie jest w innych autach typu coupe-cabrio, a często jest nawet wyraźnie gorzej. Osoby z przodu mają wystarczająco dużo miejsca, duży jest zakres regulacji foteli, więc nawet dość wysokie osoby się tu odnajdą.

Na początku XXI w. samochody Renault słynęły z dużej ilości schowków i były za to chwalone w testach – nie inaczej jest w Megane II CC. Duże schowki w drzwiach są niezwykle pojemne, a dodatkowo mamy także chowane schowki w podłokietnikach. Kolejne schowki znajdują się przed pasażerem oraz na tunelu środkowym.

Wnętrze analogiczne jak w pozostałych Megane 2

Wbrew stereotypom wnętrze Megane II CC jest nieźle wykonane. W testowanych aucie, o potwierdzonym przebiegu 217 tys. km, nic nie trzeszczało, nie latało, ani nie piszczało – czego nie można powiedzieć o niektórych autach z początku XXI w. producentów niemieckich lub szwedzkich – tu przytyk do Volvo V70 i pokrewnych. Również do jakości materiałów nie można mieć większych zastrzeżeń poza dwoma wyjątkami: tapicerka siedzeń jest wyjątkowo cienka i podatna na uszkodzenia, zwłaszcza na szwach. Dwa – softlack na poręczach drzwi. Była wówczas moda, żeby stosować ten materiał w kabrioletach, zresztą zupełnie nie wiadomo czemu, gdyż źle znosi on ekspozycję na słońce. Najwięcej upychano softlacku do wnętrza Mercedesa SLK, w Megane są nim pokryte na szczęście tylko wspomniane poręcze. Po latach się to lepi, rysuje, a jak się wymieni to po kilku latach będzie to samo.

Rzut oka na wnętrze. Tapicerka lepiej wygląda na zdjęciach niż w rzeczywistości. Duże kieszenie w drzwiach. Prosta obsługa klimatyzacji tanimi w dotyku pokrętłami.
Kierownica o skórzanym wieńcu jest jednym z lepiej wykonanych elementów wnętrza Megane 2.
Osobliwy hamulec ręczny. Obok przycisk otwierania dachu – należy go cały czas trzymać, żeby otworzyć/zamknąć dach do końca; następnie zamykają się wszystkie szyby
Na szczęście tylko tu: softlack…

Obsługa Meganki jest prosta, jest to jeszcze auto sprzed czasów nadmiaru przycisków. Dużo funkcji zawiera komputer pokładowy, który pokazuje m.in. spalone paliwo od początku pomiaru, średnią prędkość, średnie i chwilowe zużycie paliwa, ewentualne błędy i komunikaty serwisowe: obsługuje się go przyciskiem w prawej manetce.

Otwór bagażnika wygląda trochę tak, jakby miano tu wkładać trumnę lub rannych… Do dyspozycji mamy dolną przestrzeń, a górna jest dostępna tylko na lekkie rzeczy i tylko przy założonym dachu.

Widoczność w lusterkach umiarkowana, do tyłu słaba przy złożonym dachu, natomiast z przodu trudno oszacować, gdzie kończy się przód auta.

Jak jeździ?

Silnik 1.6. Podstawowa jednostka Renault przez wiele lat.

W wersji Coupe-Cabrio Renault Megane stosowano zbliżoną paletę silników, co w pozostałych odmianach nadwoziowych, z wyłączeniem najsłabszych jednostek benzynowych i diesla. Czyli mamy silniki 1.6 oraz 2.0, awaryjnego diesla 1.9 dCi oraz 2.0 dCi. Rolę podstawowej jednostki wziął na siebie silnik 1.6 16V o mocy 113 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 152 Nm przy 4200 obr./min. Jest to jednostka serii K4M, która zadebiutowała w 1995 r. wraz z Megane I generacji. Napędzała wiele egzemplarzy Sceniców, Megane coupe i cabrio, Clio II, osiągając najczęściej moc w przedziale 75-90 KM. Wersja 16v pojawiła się dopiero w 1999 r. i stała się jedną z najpopularniejszych jednostek napędowych koncernu Renault. Stosowana była od Clio, przez Megane i Lagunę po niemal wszystkie modele Dacii. Maksymalnie osiągała 135 KM. W ostatnich latach stosowana była głównie w modelach Dacii oraz Łady. Przez lata zapracowała na opinię jednego z najbardziej niezawodnych silników Renault, tanich w serwisie i w codziennej eksploatacji. Wiele osób podkreślało, że szkoda, że Renault już tej jednostki nie produkuje, a zastąpiły ją awaryjne przeważnie jednostki TCe (np. 1.2 TCe).

Moc113 KM
Maksymalny moment obrotowy152 Nm/4200 obr./min.
Przyspieszenie 0-100 km/h10,9 s.
Prędkość maksymalna195 km/h
Elastyczność 60-100 km/h na IV biegu11,8 s.
Elastyczność 80-120 km/h na V biegu17,4 s.

Silnik K4M w wersji 16V uwielbia obroty. Do 3 tys. obrotów na minutę właściwie niewiele się dzieje, dopiero potem nabiera trochę wigoru, a pole czerwone obrotomierza zaczyna się kawałek za 6 tys. obrotów/minutę. Jeśli chcemy więc dynamicznie ruszyć to trzeba dojść w okolice 4-4,5 tys. obrotów/minutę. Auto lekkie nie jest (1320 kg), ale żywiołowość i chęć do współpracy silnika 1.6 zaciera pewne braki w mocy. W porównaniu elastyczności Megane uzyskuje nieco lepsze wyniki niż podobne auta o silnikach w tym przedziale mocy. Auto w tej wersji świetnie nadaje się do cruisowania ze stałą prędkością. Umiarkowanie za to sprawdza się na autostradzie: przy 100 km/h mamy już 3 tys. obrotów/minutę, a przy 120 km/h jest po prostu głośno (ponad 3,5 tys. obrotów/minutę).

Atutem jest stosunkowo niewielkie zużycie paliwa. W trasie można zejść w okolice 6,5 l/100 km, ale deklarowanych 5,7 l/100 km nie udało się osiągnąć. Średnio spalanie wychodzi w okolicach 7 l/100 km, a nawet jeżdżąc po mieście raczej nie dojdziemy do 10 l/100 km. Szczegóły – patrz tabelka.

Średnie spalanie6,9 l/100 km (producent)
Spalanie w trasie5,7 l/100 km (producent) 6,5 l/100 km (pomiar)
Spalanie przy 100 km/h6,7 l/100 km (pomiar)
Spalanie przy 120 km/h7,2 l/100 km (pomiar)
Spalanie w mieście9,1 l/100 km (producent)

Układ kierowniczy Megane sprawdza się w mieście i na drogach lokalnych. Działa z w miarę przewidywalnym opóźnieniem i bardzo lekko. Stosunkowo nieduża obszyta skórą kierownica bardzo dobrze leży w dłoni. Na autostradzie wspomaganie wydaje się zbyt silne. Wbrew pozorom Megane II nie jest autem o miękkim zawieszeniu, jak stereotypowo mówi się o autach Renault. Jest ono raczej twarde, dzięki czemu auto nieźle prowadzi się w zakrętach. Ale, szczerze – nie jest to żadną miarą auto sportowe. Po prostu dość dobrze prowadzi się jak na kompakt z pierwszej dekady XXI w., choć daleko mu do sportowych konkurentów w rodzaju Forda Focusa czy Mazdy 3.

Pod maską ciasno, a to oznacza wyższe koszty serwisu. Brak wystającego bagnetu oleju z silnika.

Dźwignia zmiany biegów działa jak… w Clio IV młodszym o prawie 15 lat. Czyli wystarczająco precyzyjnie, ale drogi prowadzenia są dość długie i w sumie zmiana biegów nie sprawia większej przyjemności.

Trwałość

Zapewne narazimy się niektórym miłośnikom motoryzacji, ale dla nas auta francuskie są niemal wieczne. Dlaczego? Mają bardzo dobrze ocynkowane nadwozie, które nawet po 20 latach nie powinno mieć żadnej korozji. Zestawcie to teraz z autami niemieckimi (Mercedes…) i japońskimi (np. Mazda) z tych lat. Mechanikę auta zawsze można naprawić, natomiast nadwozia najczęściej się nie opłaca.

Mocnym punktem Megane jest silnik 1.6, który wytrzymuje bez większych przeszkód przebiegi rzędu 300 tys. km.

Słabe strony to elektryka. Zepsuć może się system karty, handsfree, paść może moduł wycieraczek, elektryczne szyby (szczególnie tylne) mogą odmówić posłuszeństwa. Spotykane są przypadki awarii dachu, choć akurat w Megane występujące rzadziej niż w wersjach CC innych producentów (Mercedes, Peugeot). Z wieloma przypadłościami elektryki da się żyć na co dzień, francuskie auta z tych lat po prostu tak mają. W naszym egzemplarzu np. nie można było podnieść szyby pasażera z drzwi kierowcy, pozostałe funkcje działały bez problemu.

Stosunkowo drogi serwis jeśli chodzi o robociznę, ze względu na upchnięcie motoru pod krótką maską, część rzeczy jest dość pracochłonnych (np. wymiana sprzęgła, żarówek, rozrusznika). Umiarkowana trwałość zawieszenia jak to w Renault.

Sytuacja rynkowa

Auto aktualnie znajduje się w dołku cenowym, a to dobra okazja, żeby je kupić. Wyraźny wzrost cen jeszcze nie nastąpił. Najtańsze są egzemplarze z zepsutym dachem i diesle 1.9 dCi, które uchodzą za awaryjne (w sumie nie wiadomo, po co mieć diesla w kabriolecie, którym się zwykle rzadko jeździ). Tego typu auto można zakupić już w przedziale 3-5 tys. zł. Pomiędzy 5 a 8 tys. zł znaleźć można już przyzwoicie wyglądające auta w podstawowych wersjach, tj. 1.6 oraz 1.9 dCi. Wersje 2.0 i turbo w dobrych stanach to zazwyczaj koszt ok. 10 tys. zł i więcej, jeśli auto jest nietypowo skonfigurowane lub ma mały przebieg.

Uwaga: należy odrzucić wszystkie auta z korozją – w dobrym egzemplarzu nie powinno jej być wcale.

Podsumowanie

Renault Megane II CC jest ciekawym autem na co dzień i niezłym wyborem do rozpoczęcia przygody z nieco starszą motoryzacją. Auto jest ocynkowane, więc można je użytkować także w zimie bez większych obaw. Ceny części są niskie, auto nie pali dużo i jest względnie tanie w eksploatacji – nadaje się zarówno do jazdy po mieście, jak i w trasę. Największe wady Megane II to problemy z elektryką, niska jakość niektórych tworzyw we wnętrzu oraz zbyt silne wspomaganie kierownicy podczas dużych prędkości. Suma punktów w naszym teście może nie jest wysoka, ale musicie pamiętać, że Megane 2 to auto wciąż typowe, więc w kategoriach takich jak „unikatowość”, czy „prognoza cenowa” wypada dość nisko.

KategoriaMax.Renault Megane 2 CC
Stylistyka zewnątrz105
Stylistyka środek104
Jakość materiałów środek105
Fotele106
Obsługa107
Klimat w środku103
Ergonomia, widoczność106
Prowadzenie, zakręty106
Hamowanie108
Układ kierowniczy (precyzja)106
Komfort106
Dźwięk silnika105
Dynamika106
Radość z jazdy107
Spalanie108
Koszty utrzymania108
Unikatowość102
Prognoza cenowa106
Łącznie180104
Ciekawostka: Byd S8 był traktowany przez Renault jako nielegalna chińska kopia Megane, ale chyba bliżej mu do Opla Astry. Przód ma za to z Mercedesa. Fot. Wikimedia Commons.
SuperWebTricks Loading...