Test: Rover 75 2.0 CDT 2000
Testowaliśmy dwa lata temu pięknego Rovera 75 w wersji 2.0 V6 automat z pierwszego roku produkcji. Auto przypadło nam bardzo do gustu: świetne wnętrze, bardzo dobre prowadzenie, całkiem niezła jakość materiałów oraz świetne brzmienie silnika. No, ale trochę paliło. Czy może wyjściem jest Rover 75 z dieslem? Testujemy egzemplarz 2.0 CDT z 2000 r.
Różnice wyposażeniowe
Testowany Rover 75 w dieslu był o rok młodszy od wersji V6 oraz inaczej skonfigurowany. Wyposażono go w czarną skórzaną tapicerkę oraz dość bogaty zestaw akcesoriów, jak elektryczne rolety tylnej szyby, podgrzewane siedzenia, układ stabilizacji toru jazdy. O tym jak oceniamy wnętrze Rovera 75 możecie przeczytać w teście wersji V6.
Wersja oszczędna?
W Roverze zamontowano silnik z półki BMW M47. Przy czym pojawił się on wcześniej niż w modelach BMW. Silnik ten zaprezentowano w 1999 r. jako odpowiedź na zapotrzebowanie na szybkie uturbione diesle. W wersji BMW była to jednostka jeszcze z pompą wtryskową. Inżynierowie Rovera zmodyfikowali silnik poprzez zamianę pompy wtryskowej na system common-rail oraz zmianę turbosprężarek. W ten sposób powstał silnik o kodzie M47R. Był stosowany przez cały okres produkcji Rovera 75 w dwóch wersjach mocy – 116 i 131 KM. My jeździliśmy wersją słabszą.
Jak się tym w praktyce jeździ? Silnik osiąga dość wysoki moment obrotowy wynoszący 260 Nm i dostępny według różnych danych przy 1750 lub przy 2000 obr./minutę. Pozwala to ważącemu lekko ponad półtorej tony autu przyspieszyć w 11,7 s. do setki, a więc o ok. 1,5 s. wolniej niż wersja z silnikiem 2.0 V6 i skrzynią manualną). Problem w tym, że motor ten ma sporą turbodziurę i do 2 tys. obrotów właściwie nie jedzie. Trzeba go przytrzymać na niższym biegu do ok. 3 tys. obrotów/minutę i dopiero potem zmieniać bieg, bo inaczej zostaniemy zaskoczeni nagłym pogorszeniem się dynamiki. Idzie to w parze ze wzrostem średnio miłego dla uszu hałasu diesla. Przy wyższych prędkościach możemy liczyć na niezłą elastyczność (zob. tabelka), nieco lepszą niż wersja benzynowa, mocniejsza przecież aż o 34 KM.
Moc maksymalna | 116 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 260 Nm przy 2000 obr./ min. |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,7 s. |
Elastyczność 60-100 km/h IV bieg | 8,5 s. |
Elastyczność 80-120 km/h V bieg | 13,1 s. |
Prędkość maksymalna | 193 km/h |
Przy czym silnik diesla jest średnio o połowę oszczędniejszy od benzyny w wariancie z automatem. W tamtym egzemplarzu podczas jazd w cyklu mieszanym średnie spalanie oscylowało nam w okolicach 10 l/100 km. Tutaj mamy katalogowo 4,8 l przy 90 km/h, 6,1 l przy 120 km/h, 8,4 l w mieście i 6,4 l średnio. Są to dane zbliżone do rzeczywistych, potwierdzają je jazdy testowe.
A co z trwałością?
Silnik 2.0 V6 ma swoje przypadłości i wymaga specjalistycznego serwisu. O mechaników od diesla BMW łatwiej, ale ten silnik nie jest aż tak trwały, jak mógłby być. Problemy dotyczyły układu chłodzenia (w wersji Rovera), klap wirowych, które mogą wpaść do układu dolotowego i zniszczyć silnik, kół dwumasowych, a także turbosprężarek i pomp wtryskowych w odmianach BMW. Wydaje się, że modyfikacja przeprowadzona przez Rovera wpłynęła korzystnie na trwałość i diesle te są mniej problematyczne niż w BMW. Oprócz tego Rover 75 ma innego typu problemy, m.in. z elektryką, miejscami niezbyt trwałym wnętrzem, działaniem niektórych funkcji pokładowych, korozją w podwoziu, niezbyt trwałymi sprzęgłami. Niektórzy specjaliści polecają właśnie Rovera 75 z dieslem, bo w razie problemów łatwiej go naprawić i koszty utrzymania powinny być mniejsze.
Sytuacja rynkowa
W Polsce Rover 75 jest jeszcze stosunkowo popularnym jak na tę markę autem (w porównaniu np. do Rovera serii 600 lub 800). Podczas pisania testu znaleźliśmy 43 ogłoszenia o sprzedaży, z czego 28 aut z dieslem. Najtańsze egzemplarze kosztują ok. 2000 zł, warto jednak dorzucić w okolice 4-5 tys. zł, żeby kupić pewniejszą sztukę. Najładniejsze egzemplarze z dieslem kosztują w okolicach 8-10 tys. zł. Wersje benzynowe są nieco droższe.
W końcu: benzyna czy diesel?
Jeśli szukacie Rovera 75 do jazdy na co dzień to lepiej może sprawdzić się diesel: ekonomiczny, sprawny, jednak o dość nieprzyjemnym dźwięku silnika. Jeśli szukacie jednak czegoś „od święta”, żeby dawało większą przyjemność z jazdy, a nie jeździcie dużo – lepiej wybrać starą angielską jednostkę V6, najlepiej z trwałym automatem. Świetne wrażenia dźwiękowe. Dlatego nie dziwcie się, że w punktacji klasykowej lepiej wypadnie V6. Pewne niewielkie różnice w punktacji za stylistykę wynikają z innej kompletacji kolorystycznej i materiałowej obu egzemplarzy.
Kategoria | Max. | Rover 75 2.0 CDT | Rover 75 2.0 V6 |
Stylistyka zewnątrz | 10 | 9 | 9 |
Stylistyka środek | 10 | 8 | 9 |
Jakość materiałów środek | 10 | 8 | 8 |
Fotele | 10 | 8 | 8 |
Obsługa | 10 | 7 | 7 |
Klimat w środku | 10 | 8 | 9 |
Ergonomia, widoczność | 10 | 7 | 7 |
Prowadzenie, zakręty | 10 | 9 | 9 |
Hamowanie | 10 | 9 | 9 |
Układ kierowniczy (precyzja) | 10 | 9 | 9 |
Komfort | 10 | 7 | 9 |
Dźwięk silnika | 10 | 3 | 8 |
Dynamika | 10 | 5 | 5 |
Radość z jazdy | 10 | 4 | 6 |
Spalanie | 10 | 9 | 5 |
Koszty utrzymania | 10 | 8 | 6 |
Unikatowość | 10 | 3 | 4 |
Prognoza cenowa | 10 | 2 | 4 |
Łącznie | 180 | 123 | 131 |